Odpowiednia higiena jamy ustnej jest kluczowa dla zdrowia zębów i dziąseł, pomaga również zachować świeży oddech. Pasta do zębów odgrywa w niej bardzo ważną rolę – pod warunkiem, że jest odpowiednia dobrana. Czym więc warto się kierować przy jej wyborze?
4. Dokucza ci konkretny problem stomatologiczny
Jeśli cierpimy na konkretny problem stomatologiczny, to powinniśmy wybrać pastę, która spełni nasze indywidualne potrzeby w zakresie higieny jamy ustnej. Na rynku mamy pasty różniące się nie tylko marką czy składem, ale również grupą odbiorców. Przykładowo pacjentom z nadwrażliwością zębów zalecane są pasty z mniejszą zawartością środka ściernego, wzbogacone mikrocząsteczkami hydroksyapatytu czy azotanem potasu. Hydroksyapatyt wzmocni osłabione szkliwo i zremineralizuje zęby, gdyż składnik ten jest naturalnym budulcem szkliwa. Azotan potasu to z kolei składnik aktywny o potwierdzonym w badaniach działaniu, który znosi ból i zmniejsza nadwrażliwość zębiny.
– W sklepach, aptekach stacjonarnych oraz internetowych znajdziemy m.in. pasty dedykowane dzieciom lub dorosłym, pasty dla osób z konkretnym problemem stomatologicznym, np. nadwrażliwością zębów, erozją szkliwa, nieświeżym oddechem, krwawieniem dziąseł czy paradontozą. Są także pasty specjalne dla osób z implantami stomatologicznymi, noszących protezy lub aparaty ortodontyczne, pasty wybielające czy skierowane do palaczy – wylicza higienistka.
5. Właściwości wybielające
Częstym składnikiem klasycznej pasty są krzemionki o właściwościach abrazyjnych, czyli ściernych, które mają za zadanie usuwać mechanicznie powierzchowne osady z zębów. W pastach wybielających znajdziemy również np. węgiel aktywny, sól morską, glinkę białą czy sodę oczyszczoną, jednak ich działanie bazuje głównie na efekcie ściernym mikroskopijnych drobinek. Substancje te nie wnikają w szkliwo, docierając do głębokich przebarwień, dlatego nie wybielą, a co najwyżej usuną powierzchowne naloty z kawy czy herbaty. Pasty na przebarwienia zębowe mogą zawierać także enzymy roślinne (np. bromelinę pozyskaną z ananasa), które zamiast ścierać, delikatnie rozpuszczają osady.
– Pasty wybielające wbrew nazwie nie zapewnią spektakularnego efektu, ponieważ w większości nie zawierają nadtlenku wodoru o właściwościach wybielających lub zawierają jego zbyt małe stężenie. Jednak ze względu na dodatek drobinek należy je stosować z rozwagą, aby nie uszkodzić sobie szkliwa. Mogą też pogłębić problem nadwrażliwości zębów. Przed ich zastosowaniem warto zwrócić uwagę na informację o wskaźniku ścieralności RDA – pasty z RDA równym 45 można stosować codziennie, te o RDA przekraczającym 45 stosujemy już tylko 1-2 razy w tygodniu. Przykładem są pasty dla palaczy, których RDA jest bardzo wysokie i wynosi 100-150 – mówi Iwona Zaremba.
Przed zakupem pasty wybielającej warto poradzić się stomatologa, dzięki czemu unikniemy potencjalnych podrażnień. To samo dotyczy sytuacji, kiedy mamy problem z wyborem tej właściwej – specjalista zweryfikuje stan jamy ustnej i doradzi najlepsze rozwiązania w zakresie higieny jamy ustnej. Pamiętajmy, że mycie zębów pastą należy do codziennej rutyny, dlatego powinna spełniać nasze indywidualne potrzeby i wspierać w walce z próchnicą.